środa, 30 listopada 2011

andrzejkowo Annowo

Dziś w andrzejkowe popołudnie nie lałem wosku, nawet na suty… za to pracowaliśmy dla mnie, Anet i makeuplace.com z Anną – pamiętacie Ją z poprzednich postów Ania1(klik) Ania2(klik) . Teraz andrzejkowy wieczór – wujek Lidl dał balentynkę szkocką za 29,90pln 0,5l – więc się łączymy.

wtorek, 29 listopada 2011

całować, czyste

W naszym domu dzieją się fajne rzeczy, łazienka przywitała mnie tym obrazem… może kiedyś pokażę co Włożyła do lodówki…

poniedziałek, 28 listopada 2011

wirujący mop

Na tym etapie sukcesu nie zatrudniam jeszcze zgrabnej sprzątaczki w stroju French maid (klik), która wszystko dokładnie posprząta.

sobota, 26 listopada 2011

no salt

Solenie szkodzi mówią w mediach… Ja czasem solę, lecz kiedyś wyeliminowałem sól, Kobieta nauczyła mnie na nowo. Teraz częściej pieprzę i pieprzę. Najpierw
powoli jak żółw ociężale i mocniej i więcej i pieprzę – jak para lokomotywę pieprzniczkę wprowadzam w rytmiczny ruch , ruch , ruch pieprzenie trwa. Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!... popieprzę też puszkę pandory.

czwartek, 24 listopada 2011

środa, 23 listopada 2011

Bracia Cugowscy w laboratorium




Dziś gościłem w mym laboratorium Braci Cugowskich, zawsze chciałem ich poznać – od małego towarzyszyła mi muzyka ich ojca Krzysztofa - ulubieńca mojego starego. Ja osobiście nie postrzegałem ich inaczej niż przez pryzmat ich Taty. Sympatyczni, podobała im się moja zdalnie sterowana zabawka.


Oczywiście powiększą grono Interesujących odbiorców mego super bloga. Wojtek jako pierwszy (wogóle) rozpoznał co zainspirowało mnie do stworzenia frontowej grafiki bloga;)

what you see is your life

wtorek, 22 listopada 2011

poniedziałek, 21 listopada 2011

laboratory

Po prostu przyjdź i poczuj się jak myszka w niekończącym się labiryncie kryjącym nieograniczoną ilość twoich ulubionych gatunków sera… (sunderground spirit)

niedziela, 20 listopada 2011

Wsparcie

Stara i młoda krew podpory równowagi walącego się świata.

Na zphotoshopionym letko foto Ja i Moja córka.

Marcelina okazała się lepszym narzędziem do stworzenia tej fotki niż samowyzwalacz.

Wero, mama jest urzędolem państwowo biurowym, naucz się z tym żyć!

Zbłądzony fotograficznie bloger


To takie preludium z dzisiejszej mojej sesji z Eweliną, mój autorski projekt. Dzięki Ewelinie za modelowanie, Anecie (anetablaszczak.pl , makeuplace.com) za makijaż , Irence Bzdoń (Karol Brzyski Hair Design) za fryzurę , Markowi Kopciowi za sprzęt foto, Agnieszce Tokarz – Iwanek (Art. Atelier) za płaszcze , Monice z Monari za dodatki , Irkowi Makarewiczowi (salony Venezia LBN) za słodkie buciki, firmie Sagan za piękne torebki , Marcinowi , właścicielowi najnowocześniejszego na Lubelszczyźnie biurowca za wnętrze , Michałowi za piękne coupe Mercedesa.

poniedziałek, 14 listopada 2011

step?

Moja (Nasza) praca dla Naszego dziecka - makeuplace.com (KLIX)

sobota, 12 listopada 2011

###@

muszę odpocząć od internetowego gówna... wrócę jak zrealizuję zmaterializowane w wyobraźni projekty i zarobię pieniądze. prawdziwy facet nie kupuje na raty! nie martwcie się o mnie. w razie propozycji piszcie na rafal@rafalsikora.pl.

piątek, 11 listopada 2011

Pat

Bio:

28 lat , mama , przyjaciółka patrząca w przyszłość. Tworzy fryzury i przyszłościowe ubrania.

11 listopada w makeuplace.com .




poniedziałek, 7 listopada 2011

toys


Toys, toys, toys
I'm looking for a good time

sobota, 5 listopada 2011

Co z tym życiem?

To nie promocja książki byłej suczki Lisa, który wybrał bardziej perwersyjną blond… choć tytuł fajny… Kinga jedynie na koniu (na jeźdźca) dobrze wygląda… odpowiedź jest prosta – jajco!!! Nie przeczytam, audiobuka też nie łyknę.

środa, 2 listopada 2011

romantically


Przy okazji, dziś minęły dwa lata od pierwszego postu na moim zajebistym blogu.